Krew, która nasiąkła: nie-kryminał po szwedzku.
Z opowieści moich znajomy wynika, że Kiruna to miasto które ma brzydkie kopalnie i najlepsze burgery. Z książek Åsy Larsson, że to okolice, w których popularną rozrywką jest mordowanie duchownych. Z pewnością można najpierw sprzątnąć jakiegoś bogu ducha winnego pastora, potem wpaść do lokalnego baru coś przekąsić, a na koniec przejść się na spacer po kopalnianych hałdach...